Wąż z rubinowym oczkiem (2) - Kapitan Żbik #24
--------------------------------------------------------------------------------
Kolorowy. Format zeszytowy.
Wydanie I: Sport i Turystyka, 1972
Wydanie II: Sport i Turystyka, 1980
Aut.: B. Polch, W. Krupka
--------------------------------------------------------------------------------
Żbik po rozmowie z komendantem Kamińskim oraz Stawickimi wraca do Warszawy. Tymczasem w Szczecinie "Kruk", szef grupy, wraz ze swoją przyjaciółką Karin ogląda u jubilera kolczyki. Jubiler podaje adres właściciela kolczyków. Jest nim doktor Leśniewski. "Kruk" wpłaca zaliczkę. Resztę kwoty zapłaci Leśniewskiemu w "Kaskadzie" do której go zaprasza. Podczas gdy Leśniewski, "Kruk" i Karin bawią się, "Bocian" i "Czarny" kradną z mieszkania doktora pozostałe kosztowności. Po powrocie z "Kaskady" Leśniewski spostrzega brak biżuterii. Wzywa milicję. Podczas oględzin mieszkania sierżanta zaciekawia mały magnetofon. Automatycznie włączający się magnetofon nagrał głosy przestępców. Notatka z miejsca czwartego włamania trafia do kapitana Żbika.
--------------------------------------------------------------------------------
Opis komiksu pochodzi ze Strony o Kapitanie Żbiku Adriana Ryczkowskiego.
--------------------------------------------------------------------------------
Kolorowy. Format zeszytowy.
Wydanie I: Sport i Turystyka, 1972
Wydanie II: Sport i Turystyka, 1980
Aut.: B. Polch, W. Krupka
--------------------------------------------------------------------------------
Żbik po rozmowie z komendantem Kamińskim oraz Stawickimi wraca do Warszawy. Tymczasem w Szczecinie "Kruk", szef grupy, wraz ze swoją przyjaciółką Karin ogląda u jubilera kolczyki. Jubiler podaje adres właściciela kolczyków. Jest nim doktor Leśniewski. "Kruk" wpłaca zaliczkę. Resztę kwoty zapłaci Leśniewskiemu w "Kaskadzie" do której go zaprasza. Podczas gdy Leśniewski, "Kruk" i Karin bawią się, "Bocian" i "Czarny" kradną z mieszkania doktora pozostałe kosztowności. Po powrocie z "Kaskady" Leśniewski spostrzega brak biżuterii. Wzywa milicję. Podczas oględzin mieszkania sierżanta zaciekawia mały magnetofon. Automatycznie włączający się magnetofon nagrał głosy przestępców. Notatka z miejsca czwartego włamania trafia do kapitana Żbika.
--------------------------------------------------------------------------------
Opis komiksu pochodzi ze Strony o Kapitanie Żbiku Adriana Ryczkowskiego.