Kocie oko - Kapitan Żbik #15
--------------------------------------------------------------------------------
Kolorowy. Format zeszytowy.
Wydanie I: Sport i Turystyka, 1970
Aut.: Z. Sobala, St. Szczepański
--------------------------------------------------------------------------------
Szef, "Elektryk" oraz "Taksiarz" dokonują włamania do banku. "Taksiarz" obezwładnia strażnika, a "Elektryk" przecina połączenie alarmowe sejfu. Wracający "Elektryk" skraca sobie drogę uruchamiając alarm. Odjeżdżając "Taksiarz" zahacza samochodem o latarnię. Pieniądze ukrywają w starym młynie. Lakier z latarni naprowadza Olę na "Taksiarza". Nieświadomy obserwacji "Taksiarz" wraz z "Elektrykiem" jadą sprawdzić czy pieniądze są na miejscu. Tymczasem szef pozoruje wypadek samochodowy w którym ginie czwarty członek bandy - skarbnik z banku. Na miejscy wypadku znaleziono czapkę z wyrytym na daszku pseudonimem - "Kocie Oko". Żbik ustala personalia szefa. Podczas próby zatrzymania, szef ucieka do młyna, gdzie zostaje jednak ujęty. Reszta bandy zostaje także zatrzymana.
--------------------------------------------------------------------------------
Opis komiksu pochodzi ze Strony o Kapitanie Żbiku Adriana Ryczkowskiego.
--------------------------------------------------------------------------------
Kolorowy. Format zeszytowy.
Wydanie I: Sport i Turystyka, 1970
Aut.: Z. Sobala, St. Szczepański
--------------------------------------------------------------------------------
Szef, "Elektryk" oraz "Taksiarz" dokonują włamania do banku. "Taksiarz" obezwładnia strażnika, a "Elektryk" przecina połączenie alarmowe sejfu. Wracający "Elektryk" skraca sobie drogę uruchamiając alarm. Odjeżdżając "Taksiarz" zahacza samochodem o latarnię. Pieniądze ukrywają w starym młynie. Lakier z latarni naprowadza Olę na "Taksiarza". Nieświadomy obserwacji "Taksiarz" wraz z "Elektrykiem" jadą sprawdzić czy pieniądze są na miejscu. Tymczasem szef pozoruje wypadek samochodowy w którym ginie czwarty członek bandy - skarbnik z banku. Na miejscy wypadku znaleziono czapkę z wyrytym na daszku pseudonimem - "Kocie Oko". Żbik ustala personalia szefa. Podczas próby zatrzymania, szef ucieka do młyna, gdzie zostaje jednak ujęty. Reszta bandy zostaje także zatrzymana.
--------------------------------------------------------------------------------
Opis komiksu pochodzi ze Strony o Kapitanie Żbiku Adriana Ryczkowskiego.